12 kwietnia 2013

138

Siemka . :3

Huhu, jak pozytyyywnie.
Lekcje do 15:40, MASAKRA Z DECZKA. Fizyka, matma, ostatni WF, znowu 4+ kolejne z tego zaliczania z siatkówki. Brak słów co do oceny..
Mama mnie odebrała ze szkółki, na miasto, wbiła Jula do mnie, posiedziałyśmy i pozamulałyśmy w domciu, pojechałyśmy na rowerze do Maka, nażarłam się jak prosiaczek, tyle słodkiegoo , fuj . Potem do mnie i kolejny fast food, pizza tym razem, szynka ser :3 nagrywałyśmy filmik, jak jemy, jak pizza znika i , tańczyłyśmy nawet HAHA boże , mały montażyk i beka ;]
Potem o 21 na ulicę, przed dom, ciemno wszędzie, zaczełyśmy sobie biegać po ulicy, fajnie nie powiem.
Teraz sobie siedzę, czekam aż Kasia wstanieee , bo ta poszła spać, a musimy ustalić jutro ym. Zeby tylko wstała , więc jutro zapowiada się Carrefour i MCCAFE z Kasią, sympatycznie sympatycznie. Bedzie tak krejzi <3
Idę położę się chyba czy coś , posłucham nowej piosenki Seleny Gomez, podoba mi sie bardzo ;3
Siemka ;3
Ola.
.........................................................…………………………

To  takie dojrzałe udawać że sie nie znamy,  pokazywać że masz we mnie wbite.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz