86

Hej ; 3

Miałam wczoraj dodać notkę ale nie dałam rady ,  byłam za bardzo zmęczona , nogi mnie tak wczoraj bolały choć dziś też bolą ale mniej .
Lekcje wczorajszego dnia szybko zleciały , wszyscy w szkole byli poprzebierani , fajnie to wyglądało.  Po lekcjach do domu szybko , przebrać się i na florka .
Poszłyśmy przebrane jak jakieś straszydła na trening chłopaków xd.
Wszyscy się na nas patrzyli ; 3 . Czekałyśmy tam na Agatę godzinę aż łaskawie wróci z miasta -.- .
Posiedziałyśmy tam z Natką pół godziny , potem przyszedł do nas Bartek przywitał się i poszedł się przebrać a potem znowu do nas na chwile wrócił , pogadaliśmy on musiał się już zwijać bo tata na niego czekał a my do Agaty , w końcu wyszło na to że ja , Ola , Natka i Agata razem poszłyśmy do Juli na halloween . Po drodze darłyśmy się jak nienormalne i śpiewałyśmy xd.
Nie chce mi się dalej opowiadać co się działo itp . bo by to dużo czasu zajęło .
Skończył się ten dzień tak że wszystkie się pokłóciłyśmy , rozdzieliłyśmy się na grupy , każdy poszedł w swoja strone , miałam rozwalonego buta , Ola dostała jajkiem po plecach .
Ola , Natka , Ja i Agata się wkorzyłyśmy i sobie poszłyśmy od nich bo szukały spin .
Pojechałyśmy autobusem koło florka i po 15 minutach zbierałyśmy się do domu .
Nie było aż tak źle oprócz tych butów rozwalonych , kurde nowe buty i chłopacy mi je rozwalili , brawo dla nich , inteligenci ...
Dzisiaj rano na cmentarzu byłam , o 14 jade na msze , wieczorem znowu na cmentarz.
Mam nadzieje że nie bedzie jutro padać , w weekend chyba z Bartkiem i Michałem i może Natką coś się ogarnie , może jutro jak nie będzie padać to dziewczyny wbiją nie wiem już sama , bezsensu pogoda. -.- Za dużo planów o.O
Dobra miśki ja idę , udanego weekendu .
Weronika ; )