Nie wiem, czemu na blogu pisze , że post dodany w sobotę 22, jak dzisiaj jest niedziela 23, ale ok.. ;o
Ogólnie to mam karę na kompa do piątku, nie będe pisać dlaczego .
Na chwilę udało mi się wbić. :D
Całą sobotę przesiedziałam nad lekcjami uczyłam się i pisałam.
Przyjechali do nas Maja i Andrzej do wieczora, bo "Pani" Maja miała samolot wieczorem xD.
Mama upiekła ciasto.<3 Mniam . ;p
Przed chwilą wstałam, idę się zaraz dalej uczyć, masakra jakaś nawet na dworze nie byłam ani nic ;c.
Ale za tydzień to odbijemy z Werką, mam nadzieję. ! < 3 xD.
Pokłóciłam się z Mamą, dlatego ta kara.
Muszę wejść na Librusa, bo przyszły już oceny z biologii , o mój Boże.
Strasznie chcę 5, ale znając moją umiejętność do pisania szybko i na temat, dostanę pewnie 4.
Jutro, już 3 kartkówka z Matmy.
Nie wiem jak ja ją dobrze napiszę.
Masakra jakaś.
Nie za dobrze sie czuje, miewam lekką gorączkę ;o i non stop katar.
Ale choroba to jeszcze nie jest na szczęście..
Ok, lecę muszę coś zjeść i do lekcjii. ;d
+ Weronika zdrowia. < 3
+ Mam na Ciebie olane słonko.< 3 ; //
Narka. ; d
Ola :)
Hahahahaa, mój fejs :d. Stare.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz